Serce za serce
Koniczynki nie mogły doczekać się spotkania z panem Marcinem – osobą niezwykłą i wyjątkową. Nie chciały jednak iść nieprzygotowane. W tym celu Borys przyniósł książkę, z której przedszkolaki dowiedziały się jak powstało pismo Brailleꞌa. Zaciekawione tym tematem Koniczynki odnalazły i przyniosły do przedszkola różne opakowania z lekarstw, na których można było odnaleźć napisy dla niewidomych. Jednak to nie wszystko. Starszaki chciały podarować panu Marcinowi jakąś pamiątkę tego niezapomnianego spotkania, taką zrobioną własnoręcznie, od serca. Wspólnymi siłami, wkładając w to całe serce uszyły poduszeczkę – oczywiście w kształcie serca. To prezent za serce okazane wszystkim przedszkolakom.
Wioleta Haberla