Idzie kominiarz po drabinie…
Każdy wie , że szczęściu trzeba dopomóc. A, że kominiarz to szczęście nosi, Słoneczka postanowiły odwiedzić go w pracy!
Dziadek Zosi, Pan Józef opowiedział nam jak wygląda dzień kominiarza. Zobaczyliśmy narzędzia, którymi się posługuje i byliśmy bardzo zdziwieni, kiedy oprócz liny, kuli i lusterka znaleźliśmy kominową..…kamerę! Dzięki takiemu sprzętowi jeszcze lepiej kominiarze mogą dbać nie tylko o czystość kominów ale też o nasze zdrowie i bezpieczeństwo.
Nie uwierzycie jednak co się wydarzyło na zakończenie! każdy z nas otrzymał z rąk kominiarzy symboliczny grosz, który z pewnością przyniesie nam szczęście. Nie wierzycie? To zapiszcie to białą kredą na kominie!