„CZARY – MARY, WOSKU LANIE, CO MA STAĆ SIĘ, NIECH SIĘ STANIE” – Andrzejowe wróżenie
Jesteśmy troszkę niecierpliwi. To prawda. A czy dociekliwi? Oczywiście, że tak! Postanowiliśmy więc nieco wybiec
w przyszłość i dowiedzieć się, tego co przygotował dla nas los. Jedni chodzą do wróżek aby im powróżyła ze szklanej kuli, inni korzystają z pomocy cyganki, a my postanowiliśmy sobie poradzić na własną rękę i wykorzystać ten jeden jedyny czas w roku, kiedy jest to możliwe – ostatni dzień listopada. Dzięki wróżbom teraz wiemy, kim zostaniemy
w przyszłości, jak będą mieli na imię nasi przyszli małżonkowie a nawet, co nas spotka miłego w niedługim czasie. Zobaczcie fotorelację z andrzejkowego wróżenia w naszym zaczarowanym przedszkolu.