Ekspedientka? Kto to taki…

Kiedy zabawa w sklep staje się niewystarczająca… czas wybrać się do prawdziwego! Koniczynki zafascynowane tematyką związaną z zakupami, ważeniem i liczeniem postanowiły odwiedzić najbliższy sklep.

Na miejscu poznaliśmy Panią ekspedientkę. Wiecie, Panią która sprzedaje nam te wszystkie cukiereczki i inne smakołyki. Pokazała nam nawet śmiesznie wyglądające urządzenie, wagę. Dotychczas w dużych sklepach wyglądała ona inaczej. Oczywiście musieliśmy sprawdzić czy dobrze waży przy okazji porównując wagę wybranych przez nas produktów.

Na zakończenie wizyty w sklepie wytypowaliśmy Agatkę aby  została naszym przedstawicielem i zapłaciła za zakupy. Wszyscy skwapliwie przyglądaliśmy się tej transakcji i z uśmiechem na ustach przyznaliśmy, że było warto!

PS: Oczywiście nie zapomnieliśmy o stosowaniu zwrotów grzecznościowych, przecież każdy prawdziwy przedszkolak wie, że dzień dobry i do widzenia mówi się!